Jak to jest z tymi SLS'ami?

Opublikuj

Ostatnio sporo czytam i oglądam o szkodliwym działaniu niektórych substancji chemicznych zawartych w kosmetykach na zdrowie naszego organizmu. Jest mi to szczególnie bliskie, bo jestem mamą i zależy mi na zdrowiu całej mojej rodziny.

Przeczytałam kiedyś o SLSach, że to substancje  które powodują przesuszenie skóry, zaburzają wydzielanie łoju i potu, upośledzają czynności gruczołów apokrynowych, podrażniają skórę, wywołują świąd i wypryski. Przyczyniają się do powstawania plam, guzków zapalnych i cyst ropnych (w tym prosaków). Szczególnie szkodliwie działają na skórę dzieci, niemowląt oraz na skórę w okolicach narządów płciowych. Powodują podrażnienie oczu i zapalenie spojówek. W razie dostania się do jamy nosowej, np. podczas mycia powodują nieżyt nosa. Przenikają ze skóry do krwi wywołując działanie ogólne. Ulegają kumulacji w ustroju. Są metabolizowane w wątrobie. Uszkadzają układ nerwowy i układ odpornościowy skóry. 

Stosowałam kosmetyki FM i z przerażeniem stwierdziałam, że zawierają SLS. Znajoma dystrybutorka podesłała mi opinię firmy:
"Przygotowując recepturę naszych kosmetyków, dbamy o jak najlepszy ich skład, mając na względzie uzyskanie pożądanego efektu i właściwości. Nie udowodniono jednak szkodliwego wpływu SLS-ów na zdrowie człowieka i z tego powodu w krajach Unii Europejskiej pisanie o kosmetykach, że nie zawierają SLS-ów i parabenów (na opakowaniach, w katalogach) jest uznawane za czyn nieuczciwej konkurencji i zabronione. Pojawił się wręcz obowiązek usuwania tego typu zapisów z opakowań i materiałów marketingowych. Jeśli w kosmetyku obecne są SLS-y czy SLES-y, nie oznacza to, że ma on negatywny wpływ na skórę. Należy pamiętać, że w recepturze obecne są także inne składniki i spojrzeć na skład jako całość. Poza tym gotowa receptura każdego kosmetyku, zanim trafi on do sprzedaży, zostaje zawsze przebadana dermatologicznie (czy nie uczula) oraz przygotowywany jest raport bezpieczeństwa, w którym tzw. safetty assessor ocenia bezpieczeństwo kosmetyku podczas jego użytkowania. Zapewniamy więc, że możesz stosować kosmetyki FM GROUP bez obaw."
I co mam teraz myśleć? Jak jest z tymi SLS'ami?

Edycja komentarza

Traktuj zaznaczony tekst jako obrazek | link | pogrubienie | kursywa

Nowy Komentarz

Aby dodać komentarz zaloguj się !